Program „NaszEauto” nie przyniesie przełomu, ale mogą to zrobić samochody elektryczne z Chin. O ile na drodze nie staną im europejskie cła. Jak na rynek wynajmu aut mogą wpłynąć cła nakładane przez amerykańską administrację? I czym jest Arval Mobility Pass? O tym wszystkim opowiedział nam Robert Antczak, Dyrektor Generalny Arval Service Lease Polska.
Arval to podmiot o globalnym zasięgu, specjalizujący się w wynajmie pojazdów oraz w nowych rozwiązaniach w segmencie mobilności. Flota leasingowana przez Arval liczy łącznie 1,4 mln pojazdów na całym świecie. Firma przejmuje od swoich klientów większość procesów związanych z tym tematem: od finansowania, przez pomoc w doborze pojazdów i obsługę techniczną, po ubezpieczenia. Spółka oferuje też usługi z zakresu car sharingu czy poszerzania floty o rowery, zarówno te tradycyjne, jak i elektryczne.
Maciej Sikorski: Ile samochodów liczyła na koniec ubiegłego roku flota Arval w Polsce? O ile ten wynik zmienił się względem roku 2023? Jaką część floty stanowiły samochody w pełni elektryczne i ile ich przybyło w tym czasie?
Robert Antczak, Dyrektor Generalny Arval Service Lease Polska: Arval Service Lease Polska może się pochwalić bardzo dobrymi wynikami w zakresie rozwoju swojej floty. Na koniec 2024 roku flota Arval liczyła ponad 77,7 tys. pojazdów, co oznacza wzrost o 8% w porównaniu do roku 2023. Wśród tych pojazdów ponad 4500 to samochody w pełni elektryczne (BEV), co stanowi wzrost o 43% w porównaniu do poprzedniego roku. To potwierdza rosnące zainteresowanie naszych klientów elektrykami i rozwiązaniami sprzyjającymi długofalowej optymalizacji kosztów.
Jakie plany w tym zakresie macie Państwo na 2025 rok - z ilu pojazdów powinna się składać flota na koniec grudnia?
Utrzymujemy ambitne tempo wzrostu. Planujemy, że do końca 2025 roku liczba pojazdów we flocie Arval przekroczy 80 tys. Jednocześnie ważnym kierunkiem pozostaje dla nas rozwój elektromobilności. W ubiegłym roku zarejestrowaliśmy w Polsce około 1450 samochodów w pełni elektrycznych, co stanowiło około 7% wszystkich rejestracji flotowych. W 2025 roku zamierzamy zwiększyć tę liczbę do około 2000, co pozwoli osiągnąć udział BEV na poziomie 9%. W rezultacie liczba pojazdów elektrycznych w naszej flocie powinna wzrosnąć o ponad 40% rok do roku, sięgając około 6,5 tysiąca sztuk do końca bieżącego roku.
Co może działać na ten biznes stymulująco, a co będzie hamować jego rozwój?
Rynek wynajmu długoterminowego rośnie dzięki między innymi zmianie podejścia do posiadania samochodu. Klienci coraz częściej wybierają elastyczne użytkowanie zamiast zakupu. Wzrost wspiera też rozwój elektromobilności – coraz silniejsza presja na ograniczanie emisji, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie wprowadzane są strefy czystego transportu oraz rosnąca dostępność samochodów elektrycznych sprawiają, że coraz więcej klientów rozważa użytkowanie elektryków. Wynajem długoterminowy pozwala im uniknąć wysokiego wkładu własnego, zamrażania kapitału, a jednocześnie przenosi ryzyko utraty wartości rezydualnej na firmę wynajmującą. Wzrost napędza również rozwój firm – auta służbowe wspierają strategie operacyjne firm i są narzędziem w pozyskiwaniu pracowników, zwłaszcza w branżach wymagających wysokiej mobilności.
Z kolei czynnikiem hamującym jest m.in. wykluczenie firm z programu „NaszEauto”, co osłabiło zainteresowanie BEV-ami wśród przedsiębiorców. Na rynek wpływają również napięcia globalne – np. nowe cła w USA, które mogą podnieść ceny samochodów. To z kolei może mieć mieszane skutki dla rynku wynajmu aut - z jednej strony zwiększyć atrakcyjność wynajmu względem zakupu, ale z drugiej - zmusić firmy do podnoszenia cen usług ze względu na wyższe koszty floty. W dłuższej perspektywie kluczowa będzie elastyczność branży i umiejętność reagowania na zmieniające się realia rynkowe.
Czyli Państwa zdaniem program "NaszEauto" nie rozkręci sprzedaży samochodów elektrycznych w naszym kraju? Co należałoby zmienić, by sprzedaż w tym segmencie zauważalnie wzrosła?
Program „NaszEauto” nie przyniesie przełomu, ponieważ wyklucza firmy, które mają kluczowe znaczenie dla rozwoju elektromobilności. W innych krajach europejskich, gdzie podobne programy obejmowały tylko osoby fizyczne, ich efekty były ograniczone, więc w Polsce może być podobnie. Dodatkowo program jest mniej korzystny dla indywidualnych użytkowników niż wcześniejszy „Mój elektryk”, ponieważ nie działa na zasadzie jednego okienka, gdzie klient wszystkie formalności załatwiał z firmą wynajmującą lub leasingującą auto. To także te firmy często finansowały okres oczekiwania na wypłatę dotacji. Teraz klient musi sam najpierw wyłożyć środki i uporać się z formalnościami. To może zniechęcać do skorzystania z dopłat.
Dodatkowo tym, co napędzało rynek BEV w ostatnich latach, były samochody dostawcze, które teraz zostały zupełnie odcięte od dotacji. To duża strata, ponieważ rynek eLCV w Polsce właśnie zaczął się dynamicznie rozwijać.
Aby zwiększyć sprzedaż elektryków w Polsce, należy uwzględnić firmy w programach dotacji, uprościć procedury oraz rozwijać infrastrukturę ładowania i stabilizować ceny energii. Kluczowe będą także kampanie edukacyjne, które zwiększą świadomość i popyt na pojazdy elektryczne, zarówno wśród użytkowników indywidualnych, jak i flotowych.
A wśród Państwa klientów widać większe zainteresowanie elektrykami? Wskazują oni na konkretne kwestie, które powstrzymują ich przed zdecydowaniem się na e-pojazdy?
Wśród naszych klientów zainteresowanie pojazdami elektrycznymi utrzymuje się na stabilnym poziomie, choć w ostatnim czasie tempo elektryfikacji flot w Polsce i Europie nieco zwolniło. Główną barierą, na którą zwracają uwagę firmy, jest wciąż ograniczona dostępność publicznych stacji ładowania. Co ciekawe, zauważamy natomiast wzrost zainteresowania elektrycznymi pojazdami dostawczymi, choć ich obecność w polskich firmach jest na razie ograniczona. Wdrażanie elektrycznych pojazdów dostawczych w miejskiej logistyce wiąże się z wieloma wyzwaniami, takimi jak wspomniana infrastruktura ładowania oraz stosunkowo niewielka liczba elektrycznych modeli, które są przystosowane do intensywnej eksploatacji w warunkach miejskich. Mimo to, rosnąca popularność wynajmu długoterminowego jako modelu finansowania pojazdów z pewnością wspiera transformację flot, umożliwiając firmom stopniowe przechodzenie na bardziej zrównoważone rozwiązania transportowe.
Czy Państwa firma zauważa jakieś ciekawe zmiany na rynku samochodów elektrycznych? Można już otwarcie mówić o ekspansji chińskich producentów? Czy będzie to miało wpływ na biznes Arval?
Zdecydowanie – chińscy producenci coraz śmielej wchodzą na europejski rynek, co widać po rosnącym udziale elektrycznych chińskich modeli w rejestracjach nowych pojazdów. Klienci doceniają je przede wszystkim za konkurencyjne ceny, nowoczesne technologie i coraz lepszą jakość wykonania.
Jednocześnie Unia Europejska podejmuje działania mające na celu regulację importu chińskich samochodów elektrycznych. Wprowadzenie dodatkowych ceł ma chronić lokalnych producentów. Mimo to chińskie marki nadal rozwijają ofertę i dostosowują się do europejskich wymogów, co może dalej zwiększać ich udział w rynku.
Jeśli chińscy producenci utrzymają konkurencyjne ceny i zwiększą dostępność modeli, mogą stać się istotnym graczem na rynku flotowym, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na ekonomiczne i ekologiczne rozwiązania. W Arval reagujemy na ten trend, dostosowując naszą ofertę do zmieniających się preferencji klientów. Obserwując rozwój chińskiej motoryzacji w Europie, będziemy dalej analizować rynek i dostosowywać nasze portfolio, aby jak najlepiej odpowiadać na potrzeby użytkowników flotowych oraz indywidualnych.
W Państwa ocenie nie ma (nie będzie) problemów ze sprzedażą poleasingowych aut elektrycznych? Pytam w kontekście obaw ewentualnych klientów o stan baterii w autach tego typu.
Obawy klientów dotyczące stanu baterii są zrozumiałe – ale wiemy już, że nieuzasadnione. Zespoły Remarketingu i Arval Consulting przez niemal dwa lata analizowały 8300 certyfikatów kondycji baterii w używanych elektrykach z Europy Zachodniej. Wyniki tych badań pokazały, że baterie w pojazdach elektrycznych zachowują wysoką sprawność znacznie dłużej, niż początkowo zakładano. Średnia sprawność baterii wynosiła 93%, przy czym 100% odpowiada nowej baterii. Aż 98% badanych baterii miało sprawność na poziomie powyżej 80%. Nawet po przejechaniu 200 000 km baterie zachowywały sprawność na poziomie blisko 90%. Dzięki tym analizom mamy pewność co do jakości oferowanych przez nas poleasingowych aut elektrycznych, co pozwala nam skutecznie rozwiewać obawy naszych klientów.
Można mówić o jakichś nowych trendach w zakresie zakupu lub wynajmu aut z Państwa oferty?
Kluczowym trendem w naszej branży jest to, że w firmach odchodzi się stopniowo od zarządzania flotami samochodowymi na rzecz zarządzania szeroko pojętą mobilnością. Dziś już w wielu przypadkach tradycyjnie rozumiane auto służbowe przestaje być jedyną opcją – firmy coraz częściej sięgają po alternatywy, takie jak wewnętrzny car sharing, rowery, skutery czy budżety mobilnościowe, które lepiej odpowiadają na zmieniające się potrzeby pracowników i przedsiębiorstw. W Arval jesteśmy pionierami takich rozwiązań na polskim rynku.
Coraz więcej klientów poszukuje też elastycznych rozwiązań. Dlatego powstała nasza usługa Arval Flex, czyli wynajem średnioterminowy, działający na zasadzie subskrypcji. Usługa umożliwia korzystanie z auta przez okres od jednego do dwudziestu czterech miesięcy, bez konieczności zawierania długoterminowych zobowiązań. To rozwiązanie pozwala więc dopasować czas użytkowania pojazdu do aktualnych potrzeb. To także dobry sposób na rozpoczęcie transformacji energetycznej floty – pozwala przetestować samochód elektryczny w codziennych warunkach przed podjęciem decyzji o jego długoterminowym wynajmie.
A polski rynek różni się czymś szczególnym od innych, na których działa Arval?
Polska należy do kluczowych rynków dla Arval – obecnie zajmujemy ósme miejsce pod względem wielkości floty w całej Grupie. Lokalnie utrzymujemy pozycję lidera i konsekwentnie dążymy do dalszego wzrostu, co najmniej na poziomie tempa rozwoju całego rynku. Choć wciąż dzieli nas wyraźna różnica w skali działalności względem czterech największych krajów – Francji, Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii – gdzie każda z flot przekracza 200 tys. pojazdów, Polska systematycznie umacnia swoją pozycję w strukturach Grupy.
Na tle regionu Europy Centralnej wyróżniamy się dużym potencjałem wzrostu, choć rozwój rynku przebiega w sposób bardziej zrównoważony. Dla porównania – w Czechach poziom penetracji usług wynajmu jest obecnie wyższy, a tempo wzrostu nieco szybsze. Słowacja znajduje się na podobnym etapie rozwoju co Polska, natomiast Węgry i Rumunia to mniejsze rynki, na których nie oferujemy jeszcze rozwiązań dedykowanych małym firmom.
Czy w najbliższym czasie firma planuje jakieś większe zmiany, np. przebudowę oferty, wprowadzenie nowych usług czy rozwiązań?
Tak – stale odpowiadamy na nowe potrzeby rynku i poszerzamy portfolio naszych usług. Arval jeszcze w tym roku planuje wprowadzenie kilku innowacyjnych usług związanych z ładowaniem pojazdów elektrycznych, które ułatwią rozliczenia, zwiększą dostępność infrastruktury i pomogą obniżyć firmowe koszty.
Co więcej, planujemy uruchomienie w tym roku Arval Mobility Pass – rozwiązania, które integruje kartę płatniczą, aplikację mobilną i portal do zarządzania mobilnością, umożliwiając pracownikom wygodne opłacanie różnych środków transportu, takich jak komunikacja publiczna, taksówki czy miejskie hulajnogi, w ramach budżetu określonego przez pracodawcę. Arval Mobility Pass może być więc atrakcyjnym benefitem pracowniczym, promującym zrównoważony transport.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.